W swoich zmaganiach z Punisherem MAX dojechałem do tomu 7. Ależ to jest dobra lektura. Zresztą nic dziwnego – za scenariusz wszystkich historii odpowiada Garth Ennis. Na początek dostajemy kultową opowieść „Born”, która przenosi nas do początków Franka Castle w Wietnamie.  Historię tę polski czytelnik mógł poznać już kilka lat temu za sprawą wydawnictwa Madragora. 

Tak czy siak, dla mnie jest to jedna z lepszych historii z Punisherem w roli głównej. Autorzy pokazują działania Franka Castle w Valley Forge i genezę narodzin brutalnego mściciela. Nasuwa się tu ciekawe pytanie: czy rzeczywiście masakra rodziny Castle w Central Parku była czystym przypadkiem? W Wietnamie rozgrywać się będzie także ostatnia z opisanych w tym tomie historii, czyli Pluton. Moim zdaniem jest słabsza od Narodzin, ale również warta uwagi, choć trochę przegadana. Dla kogoś kto lubi wojenne klimaty powinna być całkiem ok. Chronologicznie dzieje się wcześniej przed wydarzeniami z „Born”.

W międzyczasie poznajemy dalsze losy Barakudy. Po ostatnim starciu z Punisherem jest on jeszcze bardziej paskudny i obleśny (tak, to możliwe! ;) ) Tym razem najemnik ma za zadanie dopilnować, by młodziutki i wydelikacony syn gangstera wykonał misję eksterminacji narkotykowego barona. Brzmi kuriozalnie i takie jest w praktyce. 

Ponadto w tomie 7 dostajemy jeszcze trzy historie: Tygrys, Cela i Koniec. Pierwsza z nich przenosi nas w czasy dzieciństwa Franka Castle. Druga do więziennej celi, z której Punisher zamierza dokonać morderstwa na osadzonych w celi szefach mafii. Trzecia przenosi nas w okres postnuklearny, gdzie Frank wymierza sprawiedliwość osobom odpowiedzialnym za wywołanie wojny nuklearnej.

Ogólnie tom oceniam bardzo wysoko – jest to niewątpliwie jeden z lepszych z serii MAX prezentowanej polskiemu czytelnikowi. Od strony graficznej jest różnie. Mamy świetnie zilustrowane „Narodziny” (D. Robertson), ciekawe ilustracje Richarda Corbena („Koniec”) i dość przeciętne rysunki w „Plutonie” czy „Barrakudzie MAX” (G.Parlov). Ale i tak jest nieźle. Biorę się za kolejne tomy mściciela :)